Szósta część serii, druga bez sierżanta Mahoneya. Fabuła schematyczna, bohaterowie nie wychodzą poza ustanowione na początku serii cechy. Zmieniają się w tej części przestępcy, ponieważ nie ma już ulicznych gangów, a szajka złoczyńców - znana od początku filmu - jest na usługach większej szychy (tu mamy aluzję do "Testamentu doktora Mabuse" Fritza Langa z 1933 roku), a rozwiązanie przypomina jeden z fragmentów "Fantomasa" z Louisem de Funesem. No ale w tym filmie nie chodzi o myślenie, tylko o zabawę, dla tego zaniecham krytyki. Śmiech to zdrowie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5/2024 "Ostatni klient" (2022)
Thriller duński, całkiem udany i z zaskakującym zakończeniem. Renomowana psycholożka obserwuje w mass mediach serię morderstw i ra...
-
Film Schroedera ma coś z książki Alejo Carpentiera ,,Podróż do źródeł czasu". Mamy tu kontrast, chociaż nie ma ani jednego kadru z Eu...
-
„Noc musi zapaść”, reż. Richard Thorpe [Wielka Brytania, 1937) 1h56m Bardzo udany thriller z lat 30-tych z rodzaju tych psychologicznych, ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz